Bo kobiety dzielą się na takie do których już dotarło to, że ich mężczyźni spędzą pół życia przed konsolą lub komputerem. I na takie które jeszcze z tym walczą :) Szkoda życia. Trzeba łapać drugiego pada i grać we dwoje :D
środa, 18 grudnia 2013
niedziela, 8 grudnia 2013
Bajkowe torebeczki
Bawełna z zewnątrz i bawełniana podszewka. Klapka dodatkowo usztywniana na ocieplinie. Zapięcie na guziczek to już opatentowane, najwygodniejsze zapięcie dla małych dziewczęcych rączek. Regulowane ramię to już u mnie standard, tak aby torebeczka rosła razem z dzieckiem.
czwartek, 5 grudnia 2013
środa, 4 grudnia 2013
wtorek, 3 grudnia 2013
Konkurs „Szyję – pomagam”
Lada dzień zakończenie konkursu. Kto jeszcze nie oddał głosu, zapraszam. Konkurs „Szyję – pomagam” Moja sowa znalazła się w zacnym gronie przecudnych przytulaków. Niesamowite jest to że jest ich aż tyle, a każdy inny od drugiego.
niedziela, 1 grudnia 2013
niedziela, 24 listopada 2013
wtorek, 19 listopada 2013
niedziela, 17 listopada 2013
Poduchy obieżyświata
Moje zamiłowanie do tkanin podróżniczych jest nie do powstrzymania. Nie odpuszczę żadnej która ma choćby kawałek lądu lub morza.
piątek, 15 listopada 2013
Torebka bawełna + len
W szafie na wieszakach czeka już dwanaście torebek. Na zakupy, książki, dokumenty, drugie śniadanie. Wszystkie lny mam od TuKafki http://tukafkafabrics.com Każda z inną kolorową podszewką i kieszonką.
środa, 13 listopada 2013
Szara dresowa torebka
Królik okazał się takim hitem że wylądował ostatnio na torebce. Dresowe tkaniny chodzą za mną ostatnio. Tylko czekać aż zasiądę do Burdy i sprawie sobie jakiś dresik :)
niedziela, 10 listopada 2013
W poszukiwaniu inspiracji
Soho Factory, na Pradze. Nie mojej Pradze ale równie pięknej. To są moje klimaty. Trzeba tam być i się przespacerować. A jakie smaczki można znaleźć...
Ciągle mam dylemat: stare czy nowe...
Jeszcze tu nie jadłam. Wszystkie stoliki zajęte. Kto zna ten rozumie :)
A to już Muzeum Neonów. Neony stare, niektóre odrestaurowane. Zaczarowały mnie.
sobota, 9 listopada 2013
Pościel dla lalki
Romantyczna pościel dla lalki do kołyski. Różowo pudrowe kolory z bawełnianymi koronkami. Mam wrażenie że lalka czuje się w niej bardzo dobrze :)
czwartek, 7 listopada 2013
Chwalę się :)
No to się muszę pochwalić. Dostałam wyróżnienie, a właściwie moja torba, jedyna, jak na razie męska :D Jupiiiiii!
.:Art - Piaskownica:.
.:Art - Piaskownica:.
środa, 6 listopada 2013
wtorek, 5 listopada 2013
Sowa spersonalizowana totalnie
Upgrade sowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Mistrzostwo świata :) Sama nie zrobiłabym tego lepiej.
sobota, 2 listopada 2013
czwartek, 31 października 2013
Podróż marzeń
Jakieś trzy lata temu moja córka rzuciła hasło czy pojedziemy do Paryża. Byłam tam już 3 razy i zawsze będę tam wracać choćby z najbardziej błahego powodu :) Z siostrą podchwyciłyśmy temat i wystarczyło znaleźć okazję. Bilety, hotel zafundowała nam moja ulubiona siostra na moje 30-ste urodziny :) 3 dni w Paryżu to z jednej strony mało a z drugiej myślę że warto, choćby na 3 dni. A tym bardziej jak ma się najlepszego przewodnika po korytarzach paryskiego metra na świecie :) (czyli mnie :) Kończę najdłuższy wywód pod słońcem i wrzucam foty :)
Takie smaczki można spotkać jak się człowiek dobrze rozgląda :)
Niespieszny spacer Champs-Élysées. Obie czują się tam jak u siebie w domu.
Bo marzenia swoje i swoich dzieci trzeba spełniać. Na razie na liście marzeń mamy jeszcze dwa kucyki :D
A tak naprawdę zaczęło się od śniadania. Znam tylko jeno miejsce gdzie dają lepsze sałatki. W Trattorii przy metrze Racławicka w Warszawie. Sałatka z szynką parmeńską, jajkiem smażonym na kozim serze, melonem, arbuzem i genialnym sosem mmmm....
Wymyśliłam że będziemy wspinać się na Łuk Triumfalny. Widoki zapierające dech w piersiach, a zakwasy czuć nawet po 3 dniach :)
Champs-Élysées
Palais du Louvre - gdzie historia miesza się z nowoczesnością.
Saint-Michel - Notre-Dame - najlepsza księgarnia i najlepsza kawa
Fontanna przy Centrum Georges Pompidou. Nic się nie zmieniła od dziesięciu lat. Taką ją zapamiętałam i taka jest do dzisiaj.
Przepiękne, romantyczne i bardzo oryginalne lampiony, rameczki i dzwoneczki.
Takie smaczki można spotkać jak się człowiek dobrze rozgląda :)
Niespieszny spacer Champs-Élysées. Obie czują się tam jak u siebie w domu.
Nie wspomnę już o wycieczce i zakupach w Galerii Lafayette :)
Bo marzenia swoje i swoich dzieci trzeba spełniać. Na razie na liście marzeń mamy jeszcze dwa kucyki :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)